160310Analiza Cen LATOcz2 - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

160310Analiza Cen LATOcz2

O Nas > Raporty TravelDATA
 

Informacja Branżowa firmy TravelDATA
dla uczestników Programu Transparentny Touroperator
oraz biur agencyjnych i osób zarejestrowanych na Wczasopedii


10.03.2016 - Analiza Cen Imprez Turystycznych - LATO 2016 (cz. 2)
Niewiele jest lepszych decyzji niż wczesny zakup imprezy

Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych (cz. II) dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2016. Zawiera ona okres wysokiego sezonu lata definiowanego jako pierwszy tydzień sierpnia, oraz opis najważniejszych wydarzeń i kwestii ważnych dla branży turystyki wyjazdowej. Analizy są wysyłane podmiotom zarejestrowanym na portalu www.wczasopedia.pl.

I. Ważne wydarzenia ostatniego tygodnia w turystyce wyjazdowej (cz. II)

1.
W poniedziałek odbyło się w Brukseli spotkanie na szczycie pomiędzy przywódcami państw unijnych, a specjalną delegacją turecką z premierem Turcji Ahmedem Davutoglu na czele. Głównym tematem była współpraca na linii Unia Europejska - Turcja w kwestii rozwiązania lub przynajmniej radykalnego ograniczenia coraz bardziej nabrzmiałego problemu uchodźców oraz imigrantów. Wydawało się, że wszystkie ważniejsze tematy w tej kwestii zostały już wcześniej omówione i uzgodnione, a sam szczyt przebiegnie sprawnie i zamknie się najpóźniej do wieczora. Stało się jednak inaczej bowiem Turcy wysunęli nowe żądania, które nie tylko zaskoczyły większość zgromadzonych, ale również na tyle odbiegały od dotychczasowych ustaleń, że obrady przeciągnęły się do nocy, a i tak nie zdołano dojść do ostatecznych konkluzji. Aktualne plany są więc takie, że porozumienie z Turcją ma być ostatecznie sfinalizowane do kolejnego szczytu UE w dniach 17-18 marca.

Najwięcej kontrowersji na poniedziałkowym szczycie w Brukseli budziła krytykowana przez ONZ, organizacje praw człowieka oraz organizacje pozarządowe kwestia, że Turcja miałaby zwrotnie przyjąć wszystkie osoby przeprawiające się nielegalnie z Turcji na wyspy greckie, w tym Syryjczyków, a za to Europejczycy zobowiązaliby się do przyjęcia jednego Syryjczyka z tureckich obozów dla uchodźców za każdego odesłanego z Grecji do Turcji imigranta syryjskiego. Ostrzegają one, że całościowe odsyłanie cudzoziemców bez rozpatrywania indywidualnych spraw mogłoby być bezprawne. Turcja ma także dostać dodatkowe środki finansowe (obecnie już nie 3, ale 6 mld euro), jak również przyspieszone zostałyby rozmowy akcesyjne z Unią, które od dawna były w długotrwałym impasie.

To porozumienie Turcja powinna raczej wypełnić

Zarys porozumienia już budzi liczne wątpliwości prawne i logiczne, ale nie ma sensu ich analizować dopóki nie poznamy ostatecznego jego kształtu co powinno nastąpić w czasie nie dłuższym nie  dwa tygodnie. Ważnym pytaniem jest również to, czy Turcja będzie skłonna do wypełnienia swoich zobowiązań ponieważ w dotychczasowej praktyce nie wyglądało to najlepiej. Tym niemniej wydaje się, że obecnie geopolityczna sytuacja Turcji nie wygląda zbyt korzystnie. Jest wzięta niejako w kleszcze pomiędzy nieprzyjazne jej (obecnie) Rosję oraz Iran, znacznie ochłodziła relacje ze Stanami Zjednoczonymi, a jej najważniejszy obecnie sojusznik Arabia Saudyjska słabnie z miesiąca na miesiąc. Skomplikowały się również relacje wewnętrzne na skutek eskalacji konfliktu z mniejszością kurdyjską. W tej sytuacji Turcja powinna zrobić coś pozytywnego, a więc konstruktywnie wypełniać zobowiązania wynikające z porozumienia z Unią Europejską, która pozostaje teraz wobec niej stosunkowo przyjazna.

Sposób i skuteczność wypełnienia tego porozumienia będzie miało dość istotny wpływ na turystykę wyjazdową Polaków do Grecji, która pod częściową nieobecność Turcji i Egiptu oraz niemal całkowitym braku Tunezji stanowi główny kierunek dla średnio sytuowanych turystów. Pomimo faktu, że Polacy nie są nadmiernie wrażliwi na pewne uciążliwości, które mogą być efektem napływu imigrantów na wyspy greckie, to jednak żywią pewne obawy związane z tą kwestią, co postaramy się uzasadnić za pomocą kilku przykładów.

Obawy polskich turystów proporcjonalne do liczby migrantów

Poniżej przedstawiamy na wykresach kształtowanie się zmian cen na trzech greckich wyspach, a mianowicie na Korfu, czyli wyspie niemal w zupełności nie podlegającej problemom związanym z imigrantami, na Krecie zajmującej jakby położenie pośrednie oraz na wyspie Kos położonej w pobliżu wybrzeża tureckiego i silnie kojarzonej z problemem napływających imigrantów. Wykresy obejmują zmiany kształtowania się cen wycieczek w biurach podróży w okresie od 11 stycznia do 07 marca tego roku oraz cen wyjazdów aranżowanych przez turystów samodzielnie na bazie oferty tanich linii (w praktyce linie Ryanair) i rezerwacyjnych portali hotelowych.



Zmiany cen na Korfu kształtują się w sposób bardzo obecnie charakterystyczny dla kierunków uważanych za bezpieczne. Zmiany cen (w górę) produktów aranżowanych są relatywnie szybkie podobnie jak ma to miejsce np. na Wyspach Kanaryjskich. Należy przy tym zwrócić uwagę na szybki wzrost cen, który występuje, pomimo faktu, że w tym roku na Korfu odbywają się 4 rejsy tygodniowo liniami Ryanair i dodatkowo jeszcze jeden liniami Wizzair (w szczycie sezonu).



Na Krecie mieliśmy do czynienia z szybkim wzrostem cen produktów aranżowanych, który później ustąpił miejsca spadkom wywołanym prawdopodobnie pewnym negatywnym wpływem problemów z imigrantami na sytuację Grecji jako całości.



Na wyspie Kos widzimy ostry spadek cen wyjazdów aranżowanych samodzielnie spowodowanych w przeważającej mierze stopniowymi spadkami cen przelotów liniami Ryanair, ale też w pewnym stopniu obniżkami cen hotelowych pokoi. Spadek ten miał miejsce pomimo faktu, że podaż miejsc w liniach Ryanair jest na tym kierunku nieduża bowiem obejmuje zaledwie jeden rejs tygodniowo.
Obserwując przebiegi zmian cen trzeba pamiętać, że ceny produktów aranżowanych samodzielnie mają to do siebie, że znacznie szybciej oraz obiektywniej reagują na zmiany proporcji popytu i podaży, bowiem istotny ich składnik stanowi cena biletu, która generowana jest automatycznie na bieżąco poprzez specjalnie skonstruowane algorytmy.

Mając na względzie zbliżający się już wielkimi krokami czas , w którym turystyczni agenci będą się już stopniowo zmieniać ze sprzedawców wycieczek w doradców klienta warto przyzwyczajać się do takich zależności i pewnych związanych z nimi prawideł. W tym przypadku ciekawa jest przykładowo kwestia, czy spadające ceny produktów aranżowanych na Kos pociągną za sobą również ceny wycieczek u organizatorów i odwrotnie, czy wzrastające ceny na Korfu doprowadzą w efekcie do droższych wycieczek w biurach podróży.

II. Wczesny zakup imprezy na bezpiecznym kierunku lepszy niż lokata lub giełda

Jak już pokazywaliśmy to na mapce przed tygodniem (3 marca) nadal widoczny jest znaczący wzrost cen wycieczek nabywanych w okresie określanym jako first minute. Szczególnie widoczne są w tym sezonie zwyżki na kierunkach uważanych obecnie za bezpieczne (Grecja, Hiszpania, Bułgaria, Portugalia), podczas gdy kierunki budzące obawy turystów (Turcja, Egipt, Tunezja) są nawet nieznacznie tańsze. Słaby popyt na te ostatnie wywiera presję na spadki cen imprez i odwrotnie: duży popyt na kierunki nie budzące dzisiaj większych obaw u turystów wymusza na nich systematyczny wzrost cen wycieczek. Zmiany takie z dnia na dzień, a nawet tygodnia na tydzień nie są zbyt wyraźnie widoczne, a czasami dochodzi nawet do częściowych nawrotów cen, ale zestawienie ich na przestrzeni ostatnich 21 tygodni, czyli od początku właściwej sprzedaży first minute (ostatnia dekada października), daje już widoczny obraz sytuacji. Poniższa mapka pokazuje to w sposób dość przekonujący przy czym przypominamy, że kolor zielony oznacza spadki cen, a kolor czerwony wzrosty.



Kolejna mapka pokazuje te same zmiany cen na poszczególnych kierunkach, ale w ujęciu procentowym. Pozwala to zorientować się jak duże relatywnie (procentowo) oszczędności można było uzyskać dokonując zakupu w okresie wczesnego first minute wobec cen, które obowiązują

obecnie. Jak widać wielkości procentowe są w przypadkach kierunków uważanych teraz za bezpieczne znacząco większe niż odsetki oferowane przez banki od lokowanych w nich środkach.



Można by natomiast powiedzieć, że wzrost cen wycieczek nie musi być wcale większy od wzrostu cen przeciętnych akcji na Giełdzie Papierów Wartościowych. Pogląd taki może się wydawać w pełni uzasadniony, tym bardziej, że najlepsza w ubiegłym roku w Europie giełda węgierska (w tym na razie również) wzrosła o prawie 44 procent, a nasza może przecież rozpocząć naśladowanie osiągnięć bratanków.

Sytuacja wygląda jednak nieco inaczej. Należy bowiem pamiętać, że na zakup wycieczki wnoszona jest jedynie zaliczka, która w bardzo częstych wypadkach wynosi jedynie 25 procent ceny, natomiast zyskujemy na niższej cenie całej imprezy. Powoduje to sytuację że odnosimy korzyści, które są lewarowane (zwielokrotniane) w stosunku cztery do jednego. Zatem „zysk” od wpłaconej kwoty nie wynosi, powiedzmy 7 do 9 procent, ale w granicach 30-35 procent. Przy całym zaufaniu do potencjału rozwojowego naszej gospodarki oraz całkiem możliwej poprawy giełdowej koniunktury przyznać należy, że wzrosty w tak dużej skali są raczej mało prawdopodobne.

Warto też przypomnieć, że nie wszyscy touroperatorzy jednakowo atrakcyjnie wyceniają wycieczki w first minute i co za tym idzie późniejsze oszczędności są procentowo jednakowo duże. Do takich organizatorów, u których na firstach zyskać można zdecydowanie najwięcej należy lider polskiego rynku turystyki wyjazdowej, czyli biuro podróży Itaka. O tych kwestiach wraz z odpowiednimi wykresami pisaliśmy już odpowiednio wcześniej w listopadzie 2015 roku w materiale: Firsty czy lasty statystyki sprzedaży lata nie pozostawiają żadnych wątpliwości, czyli zainwestuj w wakacje, to lepsze od lokaty w banku ( http://wczasopedia.pl/blog/index.php?id=j63n711s
).


Zachęcamy wszystkich związanych z turystyką do czytania naszych opracowań i materiałów.

Zespół Instytutu Badań Rynku Turystycznego TravelDATA i www.wczasopedia.pl

Link do aktualnej Analizy Cen (kliknij na raport poniżej):

 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego