160523Analiza Cen LATO - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

160523Analiza Cen LATO

O Nas > Raporty TravelDATA
 

Informacja Branżowa firmy TravelDATA
dla uczestników Programu Transparentny Touroperator
oraz biur agencyjnych i osób zarejestrowanych na Wczasopedii


23.05.2016 - Analiza Cen Imprez Turystycznych - LATO 2016
Kwiecień: Polacy mocno przyspieszyli zakupy, ale nie wycieczek

Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje kolejną Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2016. Zawiera ona okres wysokiego sezonu lata definiowanego jako pierwszy tydzień sierpnia. Analizy są wysyłane podmiotom zarejestrowanym na portalu www.wczasopedia.pl.

I. Niełatwo zorientować się w aktualnej sytuacji gospodarczej Polski …

Koniunktura gospodarcza, a zwłaszcza dynamika wzrostu dochodów gospodarstw domowych ma - obok terroryzmu
zasadnicze znaczenia dla koniunktury w branży turystycznej, a zwłaszcza w  jej segmencie wyjazdowym, w którym z reguły w grę wchodzą wydatki w skali dla naszych obywateli już dość znaczącej.  Niedawno mieliśmy do czynienia ze słabszymi danymi za marzec, które były jednakże związane w dużej mierze ze Świętami Wielkanocnymi (w zeszłym roku obchodziliśmy je w kwietniu), a z kolei w ostatnim tygodniu mieliśmy prawdziwy wysyp kluczowych danych za kwiecień, w którym w tym roku Świąt nie było. Nic zatem dziwnego, że dane były tym razem dla wielu zaskakująco dobre i często znacząco przekraczające prognozy.

Przeciętny Polak nie studiuje samodzielnie danych gospodarczych, a swoją wiedzę o gospodarce w dużym stopniu bazuje na tym co przekazują mu media. Problem polega jednak na tym, że słabsze dane z reguły są energicznie nagłaśniane przez media bliskie opozycji (takie jest jej wilcze prawo), a korzystne dane nie są odpowiednio eksponowane przez media bliskie obecnej administracji. Po części  wynika to z tego, że nadmiernie koncentrują się one na wewnętrznej walce politycznej, sprawach historycznych i na różnego rodzaju kwestiach światopoglądowych, a po części, że w sprawach gospodarczych ich przedstawiciele po prostu czują się zazwyczaj dość słabo.

W konsekwencji obywatel gubi się w sprzecznych informacjach i nie ma jasnego obrazu sytuacji, bo raz słyszy, że jest fatalnie, a zaraz potem, że wyniki gospodarcze są zaskakująco dobre, a wpływu Świąt Wielkanocnych na wyniki odgadnąć nie każdy potrafi.

Prosta metoda na eliminację przeliczeniowej mordęgi

Dlatego, aby przynajmniej turystyczni agenci i inni przedstawiciele branży mieli pogląd na najbardziej bieżącą sytuację w zakresie ważnych dla niej wskaźników TravelDATA zastosowała bardzo proste rozwiązanie, które pozwala  wyeliminować wpływ Świąt na wskaźniki gospodarcze. Otóż należy rozpatrywać okres dwóch miesięcy łącznie (tzn. średnią z marca i kwietnia) w obu latach. Wtedy takie dwumiesięczne okresy są porównywalne, bo w obu mamy takie same Święta, a to czy są one pod koniec marca, czy na początku kwietnia, nie ma już znaczenia.

Poniżej przedstawiamy zestawienie zawierające porównanie dynamik wzrostu (średnia z dwóch miesięcy) wskaźników istotnych dla sprzedaży w turystyce. Są to zatrudnienie, wynagrodzenia realne, ich złożenie, czyli realne dochody gospodarstw domowych i ogólna sprzedaż detaliczna w cenach bieżących i stałych, czyli po wyeliminowaniu deflacji, a zatem w ilości w nabywanych towarów.  

* Należy zaznaczyć, że sygnalne dane dotyczące wynagrodzeń i zatrudnienia dotyczą przedsiębiorstw zatrudniających powyżej 9 osób, a dane dotyczące sprzedaży detalicznej dotyczą przedsiębiorstw handlowych zatrudniających również powyżej 9 osób. Dane dotyczące tych wskaźników dla wszystkich podmiotów dokładniej odzwierciedlają pełną sytuację gospodarki i mogą się od sygnalnych nieco różnić, ale są dostępne w znacznie późniejszych terminach.



Źródło: GUS

Jak widać z zestawienia w tym roku zaznacza się przewaga wzrostu dochodów realnych gospodarstw domowych, która wynika głównie z bardzo szybkiego wzrostu liczby pracujących osób, co pozwala z nadwyżką zrekompensować nieco niższą dynamikę wzrostu realnych wynagrodzeń, która przyspieszyła tempo dopiero w kwietniu wraz z licznymi podwyżkami w wielu przedsiębiorstwach, w tym sieciach handlowych. Z grubsza 0,4 procent dodał do słupka roku 2016 (czyli z 7,88 do 8,28) początek programu 500+, z którego wypłaty wyniosły w kwietniu blisko 450 milionów złotych. Wpływ programu 500+ będzie rósł w następnych miesiącach zbliżając się stopniowo w okolice 3,5 procent. Generalny wniosek z tego jest taki, że dynamika wzrostu dochodów gospodarstw domowych powinna znacząco przewyższać ubiegłoroczną z powodu programu 500+ i bardzo szybkiego wzrostu zatrudnienia, natomiast dynamiki wzrostu realnych wynagrodzeń powinny być podobne.

Jest dobrze, powinno być lepiej

Jak wyglądała sytuacja w zakresie dynamiki zatrudnienia oraz dochodów gospodarstw domowych w pięciu pierwszych miesiącach roku turystycznego 2015/16 na tle analogicznych miesięcy roku poprzedniego 2014/15 pokazuje kolejne zestawienie. Widoczna jest na nim przewaga obszarów zielonych (przewaga roku bieżącego), która po upowszechnieniu się wypłat z programu 500+ znacznie wzrośnie.


Źródło: GUS i wyliczenia własne

Kolejne zestawienie pozwala uświadomić odbiorcom jak wielka przewagę ma tempo wzrostu zamożności gospodarstw domowych Polaków  względem sytuacji w innych krajach**. Nie są to jednak kraje dobrane przypadkowo, ale liderzy pod tym względem w swoich regionalnych lub mających inne wspólne cechy grupach. I tak Szwecja jest liderem skandynawskim, Niemcy wśród dużych państw strefy Euro, Nowa Zelandia - wśród krajów określanych jako anglosaskie, Korea Południowa wśród tzw. azjatyckich tygrysów, a Węgry są w tej kategorii na razie światowym liderem wśród państw najbardziej uprzemysłowionych, zgromadzonych w organizacji OECD (34 kraje).



Źródło: GUS, dane statystyczne wymienionych krajów i wyliczenia własne

Można przypuszczać, że Polska jest głównym faworytem do zajęcia miejsca Węgier w tym zestawieniu, które obecną pozycję lidera zawdzięczają głównie bardzo szybkiemu wzrostowi wynagrodzeń oraz zatrudnienia dodatkowo wspieranych niewielką obniżką stawki PIT.

Polacy przyspieszyli zakupy
przyjdzie też czas na wycieczki

Tak wysoki wzrost dochodów pozwolił Polakom w kwietniu w dość niesamowitym tempie zwiększyć zakupy towarów i usług. W kwietniu sprzedaż odzieży i obuwia wzrosła o 18 procent (w cenach stałych o 22,6 procent), w dziale motoryzacja o 17,1 procent (w cenach stałych o 19,1), a w dziale meble, RTV i AGD o 14,2 procent (w cenach stałych o 15,2 procent). Ogólną dynamikę sprzedaży zaniżyła sprzedaż węgla oraz paliw ciekłych i gazowych, która spadła o aż 14 procent (w cenach stałych o 5,1 procent).

Jak pokazują to wyniki ludzie mają pieniądze i są gotowi na dokonywanie dużych zakupów, ale
dokładnie tak jak było to ujęte w tytule poprzedniego materiału tygodniowego -  „Polacy na razie kupują niemal wszystko, tylko nie wycieczki”. Taką sytuację sygnalizowaliśmy bardzo wyraźnie w kilku akapitach wymienionego materiału. Słaba sprzedaż wycieczek jest niestety już od kilku miesięcy nieustającą dużą troską turystycznego środowiska. Główną przyczyną takiego stanu rzeczy są w pierwszym rzędzie obawy turystów związane z terroryzmem, ale są też inne, choć mniej znaczące przyczyny, do których wrócimy w innych materiałach.

II. Inne istotne zdarzenia z okresu ostatniego tygodnia

2. Z rynku niemieckiego
: Turcja tańsza
sprzedaż lepsza

Na początku maja (patrz tekst:
http://turystyka.rp.pl/artykul/1269444-Betlej--Gospodarka-zacheca--terroryzm-zniecheca.html?p=2 i w kilku innych materiałach sygnalizowaliśmy wyczerpywanie się potencjału zakupów kierunków bezpiecznych na rzecz umiarkowanego powrotu na mniej bezpieczne, zwłaszcza jeśli zostaną wprowadzone tam zachęty w postaci niższych cen. Taka właśnie sytuacja jest na rynku niemieckim, gdzie według portali rezerwacyjnych ceny Turcji spadły o 16 procent wobec roku ubiegłego, co w kwietniu pomogło w częściowym odrodzeniu się sprzedaży tego kierunku. W rezultacie spadki sprzedaży wycieczek na Turecką Riwierę zmniejszyły się bardzo wydatnie, bo z 50 do 22 procent. Aktualne dane o dynamikach zmian sprzedaży na głównych kierunkach w poszczególnych miesiącach przedstawia poniższe zestawienie.




Warto w nim zwrócić również uwagę na niesamowite przyspieszanie sprzedaży Bułgarii. Tak silny trend zakupów może być pomocnym sygnałem również dla polskich klientów odnośnie nieodwlekania zbytnio decyzji zakupu tego kierunku, zwłaszcza jeśli leży on zdecydowanie w zakresie ich zainteresowania.

3. Travelplanet.pl szybszy od rynku i turystycznych agentów

W dniu 13 maja poznaliśmy raport giełdowego Travelplanet.pl za pierwszy kwartał tego roku. Trudny sezon w turystyce przełożył się u tego pośrednika w sprzedaży wycieczek na pogłębienie straty netto  z jednego do 1,5 miliona złotych. W relatywnie niewielkim stopniu spadły też przychody spółki
z 5,44 do 5,25 miliona złotych, ale z raportu można wywnioskować, że był to również rezultat spadku średniej wartości prowizji. Środowisko agencyjne powinien natomiast zasępić zawarty w raporcie wykres pokazujący zmiany wolumenu sprzedaży produktów (głównie wycieczek) w pierwszych kwartałach kilku ostatnich lat.



Źródło: Travelplanet.pl


Wynika niego, że dynamika wolumenu sprzedaży w minionym kwartale wyniosła + 8,2 procent, która nawet zakładając pewien wzrost cen wynikający z większego tej zimy udziału egzotyki, jest wynikiem daleko lepszym od rynku jako całości. Potwierdza on opisywany już kilkakrotnie trend zyskiwania przewagi w dynamice sprzedaży przez sieci placówek firmowych i dużych multiagentów nad biurami agencyjnymi. O ile agentów z mniejszych miejscowości Polski B zacznie w sprzedaży już niebawem wspierać program 500+, to w większych miastach ich biznes staje się niestety coraz trudniejszy. Do tej problematyki wrócimy niebawem w innym materiale.

4. Thomas Cook mocno wystraszył inwestorów

Raport za pierwsze półrocze swojego roku obrotowego (październik 2015 - marzec 2016) przedstawił również Thomas Cook. Tym razem nie obyło się bez dużych emocji. Wprawdzie prezes zarządu Peter Fankhauser w przygotowanym materiale stwierdzał, że Thomas Cook w ostatnich 6 miesiącach zrobił istotny postęp, ale rynek miał na ten temat zupełnie inny pogląd. W okresie zaledwie 7 minut kurs jego akcji spadł o ponad 15 procent, a w dalszej części dnia jeszcze pogłębił spadki. Obecnie (koniec sesji w piątek) był on o 50 procent niższy od kursu sprzed roku, podczas gdy kurs akcji koncernu TUI jest niższy o 11,3 procent, a naszego giełdowego Rainbowa nawet o 20 procent wyższy. Do omówienia wyników Cooka i do tego, co mogło aż tak wystraszyć inwestorów powrócimy w odrębnym materiale przy okazji porównania półrocznych raportów tej spółki i TUI Group.





III. Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez

1. Zestawienie bazuje na cenach dla wylotów w okresie  01-07 sierpnia 2016 r zebranych w dniu 20 maja. W okresie listopad-grudzień 2015 zmiany cen były bardzo niewielkie i wynosiły po kilka złotych. W styczniu były już nieco większe, a jeszcze większe tradycyjnie nastąpiły na przełomie stycznia i lutego, gdy średnia cena wzrosła o 68 złotych. W kolejnych tygodniach mieliśmy różnokierunkowe wahania cen, najpierw spadki o 35 i 11 złotych, później wzrosty o 14 i 24 złote, następnie spadki o 6, 1 i 48 złotych, wzrosty o 44 i 17 złotych oraz kolejne niewielkie spadki o 2 i 5 złotych. W ostatnim tygodniu kwietnia wystąpił istotniejszy wzrost średnich cen, który wyniósł 32 złote
i jak zaznaczaliśmy w poprzednim materiale był to wstęp do jeszcze większych przedsezonowych zwyżek materializujących się zwykle po majówkach każdego roku. W istocie ceny wzrosły wtedy bardzo mocno, bo średnio aż o 112 złotych, ale był to wzrost wyraźnie przereagowany, bowiem po nim średnia cena spadła i to aż o 40 złotych.

W minionym tygodniu ceny wzrosły o średnio 8 złotych, a największe zwyżki  cen wystąpiły na Cyprze, w Tunezji i w Maroku
o odpowiednio 180, 56 i 53 złote, przy czym warto zauważyć, że tydzień wcześniej Cypr i Maroko zdecydowanie potaniały, co może kolejny już raz świadczy o tym, że ceny tych kierunków wykazują stosunkowo duże wahania. Skala zwyżek była nieco mniejsza, a najistotniejsze z nich miały miejsce na Fuerteventurze o 101 złotych oraz na Chalkidiki i w Portugalii o 36 i 31 złotych.




2. Badanie średniej ceny first minute lata 2016 wobec cen sprzed roku wskazuje, że w rezultacie jej ostatniego niedużego wzrostu znalazła się ona po raz drugi w tym roku powyżej poziomu z ubiegłego sezonu, chociaż tym razem zaledwie o 8 złotych. Poprzednio średnie ceny były niższe o 4 złote, przed dwoma tygodniami wyższe o 68 złotych, a wcześniej niższe o 24, 20, 28, 39, 61, 68, 43, 21, 3, zero, 15, 7, 12, 72, 65, 62 i 44 złote.




Spośród dużych kierunków pozycję lidera wzrostów cen wycieczek drugi tydzień z rzędu zajmuje Bułgaria droższa teraz wobec średniej sprzed roku o 147 złotych (poprzednio była droższa o 144, 129, 38, 66, 89, 69, 25, 25 i 23 złote, a wcześniej tańsza nawet o kilkadziesiąt złotych). Bułgaria stała się liderem wzrostów po tym jak przed tygodniem ceny Grecji i Kanarów zanotowały dość istotne spadki. Ta pierwsza utrzymuje teraz pozycję wicelidera i jest droższa o średnio 99 złotych (poprzednio była droższa o 83, 143, 79, 77, 80, 45, 57, 62 i złote), przy czym z jej wysp największe średnie wzrosty cen wykazują obecnie Rodos i Kreta o 215 i 125 złotych, a spadki wykazują Korfu i Kos o 17 i 8 złotych. O jedną pozycję niżej w klasyfikacji wzrostów spadły teraz Kanary, które są droższe niż przed rokiem o jedynie 37 złotych (poprzednio o 38 złotych). Ten ostatni kierunek od pewnego czasu stopniowo systematycznie drożał i jeszcze w pierwszym tygodniu maja jego cena przewyższyła poziom ubiegłoroczny o aż 141 złotych (wcześniej Kanary były droższe o 3 złote, a we wcześniejszych tygodniach tańsze o 17, 23, 23, 62, 70, 70, 57 i 46 złotych). Z tamtejszych wysp znacznie kosztowniejsze niż przed rokiem pozostają Lanzarote oraz Fuerteventura o 154 i 130 złotych, a niższe ceny do zeszłorocznych prezentują Gran Canaria i Teneryfa - o 104 i 34 złotych.

Z dużych kierunków, na których ceny są teraz niższe niż przed rokiem, prym niezmiennie od pięciu miesięcy wiedzie Turcja - tańsza o średnio 232 złote (poprzednio była tańsza o 169, 72, 263, 223, 183, 198, 246, 229, 160, i 122 złote). Dalszy przebieg popytu na wycieczki do Turcji (zwłaszcza w okresie tzw. lastów) niezmiennie pozostaje największą zagadką sezonu lato 2016
choć w tym względzie na rynku polskim, a także rynkach europejskich pojawiły się ostatnio wyraźne symptomy poprawy. Dane z rynku niemieckiego wskazują, że w kwietniu spadki liczby rezerwacji Tureckiej Riwiery zmniejszyły się do 22 procent, podczas gdy w marcu były jeszcze na poziomie około 50 procent.

Kierunkiem, na którym średnie ceny były zwykle wyższe niż w ubiegłym roku był Egipt, ale po 13-procentowej dewaluacji egipskiego funta w połowie marca ceny spadły poniżej ubiegłorocznych. W ostatnim tygodniu ceny były niższe - o średnio 31 złotych (wcześniej były niższe o 61, 66 i 100 złotych, przejściowo wyższe o 6, wcześniej niższe o 43, 54, 84, 77 i 2 złote, a jeszcze wcześniej były wyższe o 21, 59 i 60 złotych). Znaczącą przecenę wobec sezonu 2015 notuje Marsa Alam
o średnio 143 złote, natomiast Hurghada jest droższa o średnio 32 złote.

Na mniejszych kierunkach
największe przeceny wobec ubiegłego roku występują w Tunezji i na Majorce
o 63 i 60 złotych, nieco kosztowniejsze niż przed rokiem są Maroko i Portugalia  o 21 i 16 złotych, a ceny Cypru są zbliżone do ubiegłorocznych.

3.
Wśród dużych biur podróży pozycję lidera obniżek cen wycieczek na lato 2016 wobec poprzedniego sezonu cen nadal utrzymuje biuro TUI Poland tańsze obecnie o 181 złotych (poprzednio o 177, 212, 394, 204, 195, 194, 141, 222, 219 i 246 złotych) wyprzedzając w tym względzie biuro Exim Tours tańsze niż przed rokiem o średnio 70 złotych. O 40 i 30 złotych mniej kosztowne niż rok temu są biura Grecos oraz Wezyr, a o około 10 złotych tańsze jest Itaka. O 60 złotych wyższe ceny niż przed rokiem prezentuje teraz biuro Rainbow, a już wyraźnie droższe są biura Sun & Fun - o około 235 złotych oraz Neckermann
o około 290 złotych.

Warte zaznaczenia
:

- w ostatnich trzech tygodniach uwidocznił się wyraźny trend wzrostowy cen Bułgarii na tle ubiegłorocznych cen tego kierunku oraz średniej ceny imprez dla rynku jako całości. Jeszcze wyraźniejszy jest on w ujęciu procentowym, gdyż Bułgaria jest kierunkiem relatywnie bardzo tanim. Może to oznaczać wstęp do dalszych wzrostów cen Bułgarii, gdyż kierunek ten jest tanią alternatywą dla uważanych za bezpieczne kierunków zachodnioeuropejskich. Wzrost cen może stać się większy jeśli ewentualne wydarzenia na tanich, ale mniej bezpiecznych kierunkach, nadal będą zniechęcać potencjalnych turystów do spędzania tam swoich wakacji.

Inne istotne kwestie dotyczące turystyki wyjazdowej

1. W ostatnim tygodniu
w liniach Ryanair ceny przelotów na kierunkach turystycznych spadły o średnio 54 złote, a średnia cena obniżyła się z 779 do 725 złotych, czyli o 6,9 procent. Większych spadków doświadczyły ceny przelotów na Kanary - o średnio 78 złotych (z 1057 do 979 złotych), a na pozostałych kierunkach spadły o 48 złotych (z 710 do 662 złotych). Najbardziej podrożały tanie przeloty z Warszawy do Salonik
o 65 złotych, a potaniały z Krakowa do Barcelony i z Warszawy na Fuerteventurę   o 200 i 150 złotych.

Po długiej serii spadków lekki wzrost zanotowały ceny przelotów w liniach Wizzair
o średnio 15 złotych (poprzednio spadały o 71, 95, 67, 81, 65 i 207 złotych). Największe zwyżki dotyczyły tym razem przelotów z Warszawy na Lizbony i z Katowic do Burgas o 185 i 110 złotych, a zniżki  z Warszawy na Cypr o 120 złotych.

2.
Ceny w liniach Ryanair w porównaniu z tym samym okresem roku ubiegłego wzrosły nieznacznie, bo o średnio 6 złotych (do 725 z 719 złotych, przy czym o 43 złote zniżkowały ceny kierunków kanaryjskich - do 950 złotych, a o 14 złotych
do 689 złotych zwyżkowały ceny na pozostałych kierunkach. Największe wzrosty wobec ubiegłego sezonu odnotowano na rejsach z Krakowa na Maltę o 522 złote, a spadki z Warszawy na Gran Canarię i do Chanii o 240 i 220 złotych.

Poziomy cen w liniach Wizzair są teraz znacznie niższe niż przed rokiem o średnio 147 złotych. Najbardziej wzrosły ceny przelotów z Warszawy do Lizbony
o 167 złotych, a spadły z Warszawy na Korfu o 580 złotych. W liniach Norwegian znacząco droższe są przeloty z Warszawy do Malagi o 102 złote.

3
. W ostatnim tygodniu ceny rejsów w tanich liniach na 14 najważniejszych kierunkach turystycznych wspólnych dla tanich linii i czarterów z wylotami zarówno z Warszawy, jak też z Krakowa i Katowic powiększyły swoją przewagę nad cenami przelotów czarterowych. Średnia cena rejsów z Warszawy spadła w tanich liniach z 804 do 740 złotych natomiast w połączeniach czarterowych wzrosła z 1087 do 1159 złotych, a średnia różnica dość drastycznie wzrosła, bo z 283 do 419 złotych. Na trasach z Katowic i z Krakowa średnia cena w tanich liniach spadła z 756 do 728 złotych, a w czarterach wzrosła z 1099 do 1105 złotych. Średnia różnica wyniosła 376 złotych, a więc nieco więcej niż w poprzednim zestawieniu (342 złote). Ceny w LCC są w tym sezonie są jednak i tak bliższe cenom przelotów czarterowych niż miało to miejsce w poprzednim sezonie, gdyż zwłaszcza w first minute oraz w I kwartale 2015 roku, różnice cen przelotów z Warszawy oraz również z Katowic i Krakowa na korzyść tanich linii przekraczały nawet 500 złotych.


Zachęcamy wszystkich związanych z turystyką do czytania naszych opracowań i materiałów.

Zespół Instytutu Badań Rynku Turystycznego TravelDATA i www.wczasopedia.pl

Link do aktualnej Analizy Cen (kliknij na raport poniżej):

 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego