160530Analiza Cen LATO - Wczasopedia.pl

Idź do spisu treści

Menu główne

160530Analiza Cen LATO

O Nas > Raporty TravelDATA
 

Informacja Branżowa firmy TravelDATA
dla uczestników Programu Transparentny Touroperator
oraz biur agencyjnych i osób zarejestrowanych na Wczasopedii


30.05.2016 - Analiza Cen Imprez Turystycznych - LATO 2016
Popyt na imprezy przegrywa z dużym popytem na dobra materialne

Instytut Badań Rynku Turystycznego TravelDATA, zajmujący się gromadzeniem danych z rynku zorganizowanej turystyki wyjazdowej publikuje Analizę Cen Imprez Turystycznych dotyczącą wyjazdów w sezonie letnim 2016. Zawiera ona okres wysokiego sezonu lata definiowanego jako pierwszy tydzień sierpnia, oraz opis najważniejszych wydarzeń i kwestii ważnych dla branży turystyki wyjazdowej. Analizy są wysyłane podmiotom zarejestrowanym na portalu www.wczasopedia.pl.

I. Ostatnie informacje i raporty sprzedażowe nie budują optymizmu branży

Niestety w ostatnim tygodniu nie pojawiły się żadne istotne pozytywne informacje odnośnie obecnej koniunktury sprzedażowej w polskiej turystyce wyjazdowej. Ostatnie pięć miesięcy nie należały w niej do specjalnie udanych, ale część środowiska turystycznego liczyła na lepszą sprzedaż po powrocie klientów z majowego weekendu. Nic takiego jednak nie nastąpiło. Na domiar złego niektóre raporty (np. PZOT) sygnalizują nawet dalsze osłabienie sprzedaży w kilku ostatnich tygodniach.

Realna sytuacja jest lepsza niż podawana w raportach PZOT, gdyż nie zawierają one wyników sprzedaży organizatorów sprzedający poza systemem MerlinX wykazujących często znacznie lepsze wyniki w porównaniu z rzeczonymi raportami. Permanentnym przykładem w tej kwestii może być giełdowy Rainbow, którego informacje niebezpośrednio wskazują, że w marcu i kwietniu liczba sprzedanych imprez lata wzrosła o około 12,6 procent, a informacje z ostatniej środy o sprzedaży o przychodach ze sprzedaży imprez turystycznych za pierwsze cztery miesiące tego roku, uwzględniając przeciętny wzrost cen (duży udział imprez egzotycznych), wskazują na ponad 10-procentowy wzrost liczby klientów. Jest to wynik o blisko 20 procent lepszy niż pokazują to raporty PZOT. Jednak ogólna branżowa sprzedaż jest daleko poniżej jej oczekiwań i rodzi pytania po pierwsze:  dlaczego tak jest, a po drugie: czego należy oczekiwać w najbliższych tygodniach.

Dochody gospodarstw rosną, ale nie korzysta na tym (na razie) turystyka

To pierwsze jest o tyle zasadne, że w świetle błyskawicznie rosnących dochodów gospodarstw domowych (bardzo szybki wzrost zatrudnienia i realnych wynagrodzeń) wspieranych stopniowo uruchamianymi płatnościami z programu 500+ powinien przecież nastąpić silny wzrost popytu na towary i usługi z wyższej półki, czyli również na zagraniczne wycieczki, którego aż w takim stopniu nie powinny zakłócić obawy niektórych turystów wywołane zwiększonym zagrożeniem terrorystycznym. Jednak w tym sezonie ujawniły się też inne niekorzystne dla branży czynniki, które znajdują potwierdzenia w najnowszych badaniach instytucji badających koniunkturę i popyt w różnych obszarach życia gospodarczego i w różnych przekrojach społecznych. Badań takich jest cała masa, a i wniosków wynika z nich bardzo wiele lecz nawet pobieżne ich przedstawienie znacznie przekracza możliwości takiego materiału.

Dlatego teraz przedstawimy jedynie niektóre, ale dość istotne, wynikające z badań prowadzonych przez TNS Polska w ramach programu TNS Consumer Index.

TNS Consumer Index informuje o bieżącej ocenie oraz prognozach sytuacji ekonomicznej kraju oraz sytuacji ekonomicznej gospodarstw domowych i powstaje na bazie pięciu szczegółowych wskaźników uzyskiwanych w ramach comiesięcznych sondaży TNS Polska. Wartość TNS Consumer Index to wskaźnik uzyskiwany poprzez agregację sald ocen pozytywnych oraz negatywnych dla monitorowanych obszarów oceny gospodarstw domowych oraz gospodarki kraju i może on przyjmować wartości od -100 do 100.   Pytania wskaźnikowe poczynając od 1994 roku są zadawane w identycznym brzmieniu i kolejności, co zapewnia porównywalność wyników w czasie.   W comiesięcznych sondażach uczestniczy reprezentatywna ogólnopolska próba N=1000 mieszkańców Polski w wieku 15 lat i więcej.

W ramach rezultatów tych badań przedstawimy trzy kwestie, które mogą mieć istotny wpływ na dużo niższą dynamikę wzrostu popytu na usługi turystyki wyjazdowej, niż wynikałoby to wprost z bardzo wysokiej dynamiki wzrostu dochodów gospodarstw domowych.

Miasto hamuje zakupu, a wieś jeszcze na dobre nie wystartowała

Pierwszy wykres pokazuje przebieg odchylenia subindeksów dla wsi (dla małych miast jest on podobny) oraz dla miast powyżej 200 tys. mieszkańców wobec całościowego indeksu TSN Consumer Indeks. Przedstawiono na nim zmiany zachodzące w tym odchyleniu w porównywalnych do obecnego okresach (kwiecień/maj) w ostatnich 10 latach plus zmiany w ostatnich kwartałach roku 2015 i w pierwszych pięciu miesiącach 2016 roku.




Całkowicie niezwykłym zjawiskiem jest pierwsze w historii badań (22 lata) i od razu bardzo energiczne  przecięcie się krzywych odchylenia nastrojów konsumenckich dla małych i dużych społeczności, które nastąpiło w IV kwartale 2015, czyli po objęciu władzy przez nową administrację.

Silna poprawa nastrojów konsumenckich w tych pierwszych (często, choć nie do końca poprawnie nazywanych Polską B) wiąże się z bardzo bliskimi perspektywami dość radykalnej poprawy sytuacji materialnej wynikającej z wzrostu liczby miejsc pracy (patrz też badania instytutu Randstad), dość nagłego pojawienia się podwyżek lub bliskich perspektyw podwyżek wynagrodzeń (badania tegoż instytutu) oraz bliskich perspektyw wypłat w ramach programu 500+. Jednocześnie społeczność ta jest stosunkowo mało wrażliwa na spory polityczne wokół Trybunału Konstytucyjnego.

Społeczności z dużych miast nie obserwują znaczącego spadku bezrobocia (jest ono już i tak na granicy bezrobocia strukturalnego), a program 500+ ma dla nich mniejsze znaczenia głównie z powodu dużo wyższych zarobków, a także nieco mniejszej liczby dzieci. Według firmy Sedlak & Sedlak mediana wynagrodzeń w Warszawie jest dla różnych grup wiekowych aż o 50 do 130 procent wyższa od odpowiedniej mediany w małych miastach. Nic więc dziwnego, że te dużo lepiej sytuowane społeczności (a głównie Warszawy) w obecnej sytuacji gorących sporów politycznych „żyją” problemami wokół Trybunału Konstytucyjnego, co powoduje niespotykane jak dotąd w historii załamanie się optymizmu konsumenckiego w największych miastach.

Dla turystyki wyjazdowej oznacza to tyle, że słabną tendencje popytowe w dużych aglomeracjach, a popyt z mniejszych miejscowości nie przejął jeszcze roli równoważącej gdyż pojawia się on często dopiero w okresie późniejszym, czyli bliższym last minute. Taki wykres tłumaczyłby też spotykany ostatnio pogląd, że w centrum Warszawy imprezy sprzedają się słabiej, a na obrzeżach i w miejscowościach podwarszawskich widać poprawę.

Młodsi optymistyczni, dojrzali na razie tracą animusz

Kolejny wykres pokazuje  przebieg odchylenia subindeksów dla pokolenia osób młodszych (15-39 lat) oraz dla osób w średnim wieku (40-54) wobec całościowego indeksu TSN Consumer Indeks. Przedstawiono na nim zmiany zachodzące w tym odchyleniu w czterech kwartałach roku 2015 i w pierwszych pięciu miesiącach 2016 roku.




Z wykresów wynika (w poprzednich latach również), że optymizm konsumencki u osób młodych jest z reguły znacznie większy niż średnia, a w pokoleniu dojrzałym znacznie mniejszy. Na dodatek w ostatnim okresie widać dość istotne jego osłabienie, którego w zasadzie nie doświadcza pokolenie młodsze. Jest to dla organizatorów o tyle niekorzystne, że osoby w wieku dojrzałym stanowią w dużym stopniu klientelę biur podróży, podczas gdy osoby młodsze często skłaniają się do turystyki organizowanej samodzielnie, w tym w oparciu o tanie linie. Przebieg subindeksu dla osób młodszych sugeruje, że LCC mogą liczyć na wykonanie zaplanowanego przyrostu (blisko 30 procent) liczby klientów na kierunkach turystycznych.

Ludzie kupują towary, a popyt na wycieczki  odsuwa się w czasie

Ostatni wykres pokazuje  przebieg różnic  ocen indywidualnych perspektyw gospodarstw domowych wobec ogólnych bieżących oraz przyszłych (za rok) perspektyw gospodarczych Polski. Przedstawiono na nich zmiany zachodzące w tych różnicach w czterech kwartałach roku 2015 i w pierwszych pięciu miesiącach 2016 roku.




Według TNS-u słabe ogólne oceny gospodarki, a szczególnie jej sytuacji przyszłej nie przekładają się na pesymistyczne oceny  indywidualnych perspektyw. Prognozy dotyczące sytuacji finansowej gospodarstw domowych są optymistyczne. Niestety sytuacja taka jest bardzo niekorzystna dla usług z wyższej półki, czyli również dla turystyki wyjazdowej. Jeżeli gospodarstwa domowe dobrze oceniają swoją indywidualną bieżącą sytuację (mają większa pewność pracy i lepsze wynagrodzenia), ale mają obawy odnośnie sytuacji ogólnej, a zwłaszcza sytuacji przyszłej, to zwiększony potencjał konsumpcyjny wykorzystują w pierwszym rzędzie na dobra mające charakter bardziej trwały, który zabezpieczy im wygodę życia w przyszłym słabszym okresie, a nie na usługi z których po zrealizowaniu pozostaną co najwyżej przyjemne wspomnienia. Dlatego priorytetem będą wydatki na mieszkanie, remonty, meble, AGD, RTV, ewentualnie na lepszy i młodszy samochód, a nie na wycieczki , w szczególności dość kosztowne dla Polaków wycieczki zagraniczne.

To właśnie zjawisko materializuje się w postawie ujętej w tytułach naszych dwóch niedawnych materiałów „Polacy na razie kupują niemal wszystko tylko nie wycieczki” oraz „Kwiecień: Polacy mocno przyspieszyli zakupy, ale nie wycieczek”.

Dobrym potwierdzeniem tej tezy wydaje się zestawienie przyrostów średniej dynamiki sprzedaży z miesięcy marca i kwietnia (dla wyeliminowania efektu Świąt Wielkanocnych) z lat 2016 i 2015 dla podstawowych grup towarów. Widać z niego, że czym bardziej trwały charakter ma dane dobro tym bardziej Polacy przyspieszyli jego zakupy. Jednocześnie Polacy zamienili dynamikę zakupów wycieczek z dodatniej na ujemną, gdyż spadek liczby nabywanych imprez w kwietniu i maju tego roku wobec roku ubiegłego może być szacowany na około 5 procent. Zestawienia sprzedaży grup towarów bazują na najnowszych danych GUS, a podstawą dla szacunku liczby sprzedawanych wycieczek jest kompilacja danych z MerlinX, raportów Rainbowa oraz z innych źródeł.




II. Pisaliśmy już o tym:

a) we wtorek w Rzeczpospolitej (później w innych mediach) ukazał się artykuł bazujący na wyliczeniach analityków „Deutsche Bank: Polski złoty to najbardziej niedowartościowana waluta świata”. Całkowicie niezależnie pisaliśmy o tym w obszernym materiale dużo wcześniej (patrz materiał z 9 maja 2016: Agencja Moodys nie powinna istotnie zaszkodzić turystyce”:
http://wczasopedia.pl/160509analiza-cen-lato.html oraz http://www.egospodarka.pl/132403,Wakacje-2016-Agencja-Moody-s-nie-zaszkodzi-turystyce,2,39,1.html ). Sytuacja taka perspektywicznie jest bardzo sprzyjająca turystyce wyjazdowej bowiem może potencjalnie poprawić zdolność nabywania przez Polaków turystycznych imprez.

b) również we wtorek i również w Rzeczpospolitej ukazał się materiał pt. „Arabię Saudyjską czeka finansowy wstrząs”. Ten temat poruszany był przez nas już wielokrotnie, w tym już na początku grudnia 2015 roku w materiale:  
http://turystyka.rp.pl/artykul/1245923-Betlej--Tania-ropa-nie-bedzie-dlugo-rozpieszczac.html .

Z kolei ta sytuacja nie jest perspektywicznie korzystna dla turystyki wyjazdowej, ale kwestia ta jest dość skomplikowana i wielowątkowa i dlatego powrócimy do niej w późniejszych materiałach.


III. Istotne kwestie z zakresu cen turystycznych imprez

1. Zestawienie bazuje na cenach dla wylotów w okresie  01-07 sierpnia 2016 r zebranych w dniu 27 maja. W okresie listopad-grudzień 2015 zmiany cen były niewielkie i wynosiły po kilka złotych. W styczniu były nieco większe, a jeszcze większe nastąpiły tradycyjnie na przełomie stycznia i lutego, gdy średnia cena wzrosła o 68 złotych. W kolejnych tygodniach mieliśmy różnokierunkowe wahania cen: najpierw spadki o 35 i 11 złotych, później wzrosty o 14 i 24 złote, a następnie spadki o 6, 1 i 48 złotych, wzrosty o 44 i 17 złotych oraz kolejne małe spadki o 2 i 5 złotych. W ostatnim tygodniu kwietnia wystąpił istotniejszy wzrost średnich cen, który wyniósł 32 złote
i jak zaznaczaliśmy w stosownym materiale był to wstęp do znaczących przedsezonowych zwyżek materializujących się zwykle po majówkach każdego roku. W istocie ceny wzrosły bardzo mocno, bo średnio aż o 112 złotych, ale był to wzrost  przereagowany, bowiem w kolejnym tygodniu średnia cena spadła i to aż o 40 złotych, natomiast w kolejnym ponownie nieco wzrosły - o 12 złotych.

W minionym tygodniu ceny spadły o średnio 11 złotych, a  największe zniżki  cen wystąpiły w Kontynentalnej Tunezji, na Lanzarote i w Portugalii
o odpowiednio 127, 91 i 85 złotych. Skala wzrostów cen nie była tak duża, a największe miały miejsce na wyspach Fuerteventura i Kos oraz w Bułgarii   o 54, 47 i 47 złotych.




2. Badanie średniej ceny lata 2016 wobec cen sprzed roku wskazuje, że w wyniku ostatniej zniżki średniej ceny, ponownie spadła ona poniżej poziomu ubiegłorocznego, tym razem o 12 złotych. Poprzednio średnie ceny były wyższe o 8 złotych, wcześniej niższe o 4 złote i przejściowo wyższe o 68 złotych, a jeszcze wcześniej niższe o 24, 20, 28, 39, 61, 68, 43, 21, 3, zero, 15, 7, 12, 72, 65, 62, 44 i 72 złote.




Spośród dużych kierunków pozycję lidera wzrostów cen wycieczek już trzeci tydzień z rzędu zajmuje Bułgaria droższa teraz wobec średniej sprzed roku o 165 złotych (poprzednio była droższa o 147, 144, 129, 38, 66, 89, 69, 25, 25 i 23 złote, a wcześniej tańsza nawet o kilkadziesiąt złotych). Bułgaria stała się liderem wzrostów po tym jak przed dwoma tygodniami ceny Grecji i Kanarów zanotowały dość istotne spadki. Ta pierwsza utrzymuje teraz pozycję wicelidera i jest droższa o średnio 102 złote (poprzednio była droższa o 99, 83, 143, 79, 77, 80, 45, 57, 62 i złote), przy czym z jej wysp największe średnie wzrosty cen wykazują niezmiennie Rodos i Kreta o 198 i 129 złotych, a spadki Korfu i Kos po 14 złotych.

Z kierunków droższych do mniej kosztownych niż przed rokiem przeszły teraz Kanary, które są teraz tańsze o średnio 12 złotych - wcześniej Kanary były droższe o 37, 38, 141 i 3 złote, a we wcześniejszych tygodniach tańsze o 17, 23, 23, 62, 70, 70, 57 i 46 złotych). Z tamtejszych wysp nadal kosztowniejsze niż przed rokiem pozostają Lanzarote i Fuerteventura
o 93 i 61 złotych, a niższe ceny do zeszłorocznych prezentują Gran Canaria i Teneryfa - o 179 i 22 złote.

Z dużych kierunków, na których ceny są teraz niższe niż przed rokiem, prym niezmiennie od pięciu miesięcy wiedzie Turcja - tańsza teraz o średnio 212 złotych (poprzednio była tańsza o 232, 169, 72, 263, 223, 183, 198, 246, 229, 160, i 122 złote). Dalszy przebieg popytu na wycieczki do Turcji, a zwłaszcza w bardzo istotnym w tym roku okresie last minute, pozostaje niezmiennie największą zagadką sezonu lato 2016
choć w tym względzie na rynku polskim oraz rynkach europejskich pojawiły się ostatnio wyraźne symptomy poprawy. Dane z rynku niemieckiego wskazują, że w kwietniu spadki liczby rezerwacji Tureckiej Riwiery zmniejszyły się do 22 procent, podczas gdy w marcu wynosiły jeszcze około 50 procent.

Kierunkiem, na którym średnie ceny były zwykle wyższe niż w ubiegłym roku był Egipt, ale po 13-procentowej dewaluacji egipskiego funta w połowie marca ceny spadły poniżej ubiegłorocznych. W ostatnim tygodniu ceny były niższe - o średnio 74 złote (poprzednio niższe o 31, 61, 66 i 100 złotych, przejściowo wyższe o 6, wcześniej niższe o 43, 54, 84, 77 i 2 złote, a jeszcze wcześniej wyższe o 21, 59 i 60 złotych). Nadal znaczną przecenę wobec sezonu 2015 notuje Marsa Alam
o średnio 136 złotych, natomiast Hurghada jest droższa o średnio 25 złotych.

Na mniejszych kierunkach największe przeceny wobec ubiegłego roku występują w Tunezji i na Majorce
o 166 i 87 złotych, mniejsze w Portugalii i w Maroku o 21 i 35 złotych, a sporo kosztowniejszy niż przed rokiem jest teraz Cypr o 112 złotych.

Dodatkowo przedstawiamy dziś mapkę średnich skumulowanych procentowych zmian cen wycieczek odniesionych do początku sprzedaży first minute w tym sezonie letnim
czyli do połowy października. Widać na niej znacznie wyraźniej niż na porównaniach rok do roku, bardzo dużą rozbieżność pomiędzy zachowaniem się cen na kierunkach uważanych obecnie za bezpieczne wobec budzących obecnie obawy turystów związane z możliwością wystąpienia tam niebezpiecznych incydentów. Przy okazji warto zaznaczyć, że obecnie wyraźnym liderem procentowego wzrostu cen stała się Bułgaria, co jest rezultatem zarówno  dużej skali zwyżek cen, jak i  niskiej ich podstawy (jest to kierunek bardzo tani).




3. Wśród dużych biur podróży pozycję lidera obniżek cen wycieczek na lato 2016 wobec poprzedniego sezonu nadal utrzymuje biuro TUI Poland tańsze obecnie o 154 złote (poprzednio o 181, 177, 212, 394, 204, 195, 194, 141, 222 i 219 złotych), ale na pozycji wicelidera zniżek Exim Tours został zastąpiony przez biuro Grecos tańsze niż przed rokiem o 52 złote. O około 25 złotych mniej kosztowne niż rok temu jest teraz biuro Wezyr, a mniej więcej w średnich cenach z ubiegłego roku oferują imprezy biura Itaka oraz Exim Tours. Nieco wyższe ceny niż przed rokiem - o około 70 złotych, oferuje teraz Rainbow, większa jest skala obecna zwyżek w biurze Sun & Fun o blisko 110 złotych, a największa w biurze Neckermann o około 260 złotych.


Warte zaznaczenia :

- od końca kwietnia coraz wyraźniej zaznacza się odwrócenie trendu średnich cen wycieczek na Kos, który ostatnio regularnie gości w czołówce najszybciej drożejących kierunków, co może mieć związek z malejącymi obawami niektórych turystów odnośnie występującej tam wcześniej kwestii migrantów. Szybko zmniejsza się również dyskonto cenowego wyspy Kos wobec okresu sprzed roku. W końcu kwietnia wynosiło ono jeszcze 141 złotych, a obecnie zmniejszyło się ono dziesięciokrotnie i wynosi zaledwie 14 złotych.

- w ostatnich trzech tygodniach uwidocznił się wyraźny trend wzrostowy cen Bułgarii w ujęciu bieżącym, jak również na tle ubiegłorocznych cen tego kierunku. Jeszcze wyraźniejszy jest on w ujęciu procentowym, gdyż Bułgaria jest kierunkiem relatywnie bardzo tanim. Może to oznaczać koniec dość długiej względnej stabilizacji cen tego kierunku, co było o tyle dziwne, że kierunek ten jest tanią alternatywą dla uważanych za bezpieczne kierunków zachodnioeuropejskich. Jednym z czynników tłumaczących ten kilkumiesięczny względny zastój cen Bułgarii może być fakt, że jest to kierunek w dużym stopniu dla Polski B, która powoli przystępuje do zakupów wakacji w skali adekwatnej do poprawy jej sytuacji ekonomicznej.

Powrót do spadków cen w tanich liniach

Po ubiegłotygodniowym zahamowaniu spadków cen w tanich liniach Ryanair i Wizzair ceny przelotów na kierunkach turystycznych powróciły do spadków. Większe przeceny nastąpiły w tych pierwszych, gdzie rejsy potaniały średnio o 80 złotych, w tym na kierunkach kanaryjskich o 75 złotych, które są obecnie tańsze o 156 złotych (14,7 procent) niż przed rokiem. Najbardziej staniały przeloty z Wrocławia na Teneryfę i z Krakowa na Cypr
o 237 i 198 złotych, a podrożały z Warszawy na Teneryfę o 72 złote. Mniejsze były zniżki cen w liniach Wizzair o średnio 32 złote gdzie najbardziej spadła średnia cena rejsów z Warszawy do Burgas o 150 złotych, a wzrosła z Warszawy na Sycylię i Korfu- o 45 i 40 złotych.

Przy stopniowo wzrastających cenach pokojów hotelowych na portalach rezerwacyjnych, spadki cen w tanich liniach działają od pewnego czasu stabilizująco na ceny wyjazdów organizowanych samodzielnie. Niebawem ten wpływ może jednak ustać, co będzie oznaczało powrót do wyraźnego trendu wzrostowego cen przy wyjazdach organizowanych w oparciu o tanich przewoźników.


Zachęcamy wszystkich związanych z turystyką do czytania naszych opracowań i materiałów.

Zespół Instytutu Badań Rynku Turystycznego TravelDATA i www.wczasopedia.pl

Link do aktualnej Analizy Cen (kliknij na raport poniżej):

 
 
Wróć do spisu treści | Wróć do menu głównego